Wielki Post 2022

       

W Środę Popielcową, sześć tygodni przed Wielkanocą Kościół rozpoczyna Okres Przygotowania Paschalnego (Wielki Post).  Podczas sprawowanej Liturgii ma miejsce obrzęd posypania głów popiołem. Początkowo (od V w.) popiołem posypywano głowy tylko publicznych pokutników przed wyprowadzeniem ich z kościoła. Ale już w IX w. do obrzędu tego zaczęli coraz częściej podchodzić także i pozostali uczestnicy zgromadzenia liturgicznego nieodbywający pokuty. Wychodząc zatem naprzeciw tej sytuacji, Ojcowie zgromadzeni na synodzie w Benewencie (1091 r.) zalecili tę praktykę duchowieństwu i wiernym w całym Kościele. Sam popiół uzyskuje się ze spalenia zeszłorocznych palm poświęconych w Niedzielę Palmową. Kapłan, posypując głowę popiołem, wzywa do pokuty, wypowiadając słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” lub: „Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz”.
     Główne przesłanie tego okresu koncentruje się na duchowym przygotowaniu chrześcijan do godnego przeżywania świąt Zmartwychwstania Pańskiego, największych świąt chrześcijaństwa związanych z wydarzeniami męki śmierci i Zmartwychwstania (Paschy) Chrystusa; wydarzeniami, które stanowią fundament Kościoła i naszej wiary.  Okres Wielkiego Postu to czas pokuty, modlitwy i pogłębienia życia religijnego. Chrześcijanie, naśladując poszczącego przez czterdzieści dni Chrystusa (por. Mt 4, 2), wezwani do prawdziwego nawrócenia, rozważają Jego mękę i śmierć na krzyżu. Przez cały ten czas Kościół przybliża nam mękę Pana poprzez pieśni wielkopostne, nabożeństwa Drogi Krzyżowej czy Gorzkich Żali. W wielu parafiach prowadzone są rekolekcje, głoszone kazania pasyjne, a czasem wystawiane także Pasje. Zamiast radosnego śpiewu Alleluja w liturgii pojawia się aklamacja: Chwała Tobie, Królu Wieków lub Chwała Tobie, Słowo Boże. Poza tym nie ozdabia się ołtarza kwiatami, a celebrans używa szat koloru fioletowego. Wyjątek stanowi IV niedziela (Laetare), kiedy to kapłan może przywdziać szatę koloru różowego. Kolor ten używany w liturgii od XVI w. nawiązuje do róż, którymi niegdyś w kościele przyozdabiano relikwie Świętego Krzyża. Na pamiątkę tych róż papież od X w. święcił rokrocznie stylizowaną złotą różę, którą następnie ofiarowywał dla wyróżnienia jakiemuś dostojnikowi bądź miastu.
       Inny zwyczaj to zasłanianie w kościołach krzyży w V niedzielę Wielkiego Postu. Czyni się to dziś, aby krzyż – narzędzie zbawienia – w całym blasku i pełni ukazał się nam w Wielki Piątek. Zwyczaj zasłaniania krzyży ma pomóc wiernym skupić się na męce Jezusa Chrystusa. Historia tej praktyki sięga czasów starożytności chrześcijańskiej (IV w.), kiedy to krzyże przedstawiane były bez osoby Chrystusa, natomiast wysadzane bogatymi kamieniami (tzw. crux gemmata). W epoce romańskiej umieszczano wprawdzie już na nich postać Chrystusa, ale jako triumfującego Króla w szacie kapłańskiej, z koroną na głowie i bez oznak cierpienia. Zatem, aby rzeczywiście wierni mogli dobrze rozważać Mękę Zbawiciela, po prostu krzyże te w kościołach zasłaniano. Czyniono to najpierw przez cały Wielki Post, a od XVIII w. przez dwa ostatnie tygodnie. Ostatni Sobór (Watykański II) praktykę zasłaniania krzyży zachował fakultatywnie, pozostawiając pełną swobodę episkopatom poszczególnych krajów. Episkopat Polski starożytny ów zwyczaj pozostawił. Krzyże w polskich kościołach zostają zatem w V niedzielę Przygotowania Paschalnego zasłonięte, aż do Nabożeństwa Męki Pańskiej w Wielki Piątek, kiedy procesyjnie wniesiony krzyż zostanie uroczyście ukazany i przez wiernych uczczony.