W niedzielę, 27 listopada, w Kościele katolickim rozpoczyna się Adwent. Jest to bogaty w symbolikę, czterotygodniowy okres przygotowania do świąt Bożego Narodzenia oraz wzmożonego oczekiwania na koniec czasów i ostateczne przyjście Jezusa Chrystusa. Teologicznie czas ten wyraża oczekiwanie Kościoła na podwójne przyjście Chrystusa.
W pierwszym okresie akcent położony jest na Paruzję, czyli ostateczne przyjście Chrystusa na końcu świata. Ostatni tydzień natomiast bezpośrednio przygotowuje do narodzenia Chrystusa, przez które Bóg wypełnia wszystkie obietnice złożone w historii.
Adwentowe czytania mszalne dotyczą m.in. nawoływań proroków do nawrócenia, podkreślają zbliżający się kres czasu i ostateczne nastanie Królestwa Bożego. Równocześnie jednak Kościół przypomina o nadziei, jaka wiąże się z paruzją, czyli ponownym przyjściem Chrystusa – w każdej Mszy św. padają słowa: „abyśmy zawsze wolni od grzechu i bezpieczni od wszelkiego zamętu, pełni nadziei oczekiwali przyjścia naszego Pana Jezusa Chrystusa”.
Z Adwentem w Polsce nierozłącznie kojarzą się Roraty – Msza św. sprawowana ku czci Najświętszej Maryi Panny, zwykle wcześnie rano. Nazwa pochodzi od pierwszego słowa łacińskiej pieśni na wejście śpiewanej w okresie Adwentu – „Rorate coeli” (Niebiosa, spuśćcie rosę). Z Roratami związany jest zwyczaj zapalania specjalnej świecy ozdobionej mirtem, nazywanej roratką. Symbolizuje ona Maryję, która jako jutrzenka zapowiada przyjście pełnego światła – Chrystusa.
Innym zwyczajem jest zawieszanie w kościele wieńca z czterema świecami oznaczającymi cztery niedziele Adwentu. Rozpoczęcie tygodnia wiąże się z zapaleniem kolejnej świecy. W dawnych czasach podczas Rorat, król Polski kładąc płonącą świecę na ołtarzu oświadczał: „Gotów jestem na sąd Boży”, za nim czynił to prymas Polski mówiąc: „sum paratus ad adventum Domini”. Potem czynność tę powtarzali kolejno: senator, ziemianin, rycerz, mieszczanin i chłop powtarzając słowa króla. Świece i lampiony tak często używane w liturgii adwentowej wyrażają czuwanie. Nawiązują one do ewangelicznych przypowieści m.in. o pannach mądrych i nierozsądnych. Światło jest też wyrazem radości z bliskiego już przyjścia Chrystusa.
W liturgii adwentowej obowiązuje fioletowy kolor szat liturgicznych. Jako barwa powstała ze zmieszania błękitu i czerwieni, które odpowiednio wyrażają to, co duchowe i to, co cielesne, fiolet oznacza walkę między duchem a ciałem. Zarazem połączenie błękitu i czerwieni symbolizuje dokonane przez Wcielenie Chrystusa zjednoczenie tego co boskie i tego co ludzkie. Wyjątkiem jest III niedziela Adwentu – tzw. Niedziela „Gaudete” (radujcie się). Obowiązuje w niej różowy kolor szat liturgicznych, który wyraża przewagę światła, a tym samym bliskość Bożego Narodzenia.